Geoblog.pl    TomAga    Podróże    PRAWDZIWA AFRYKA: Namibia, Botswana, Zimbabwe, Seszele. Plus Katar i RPA.    Park Narodowy Etosha - Afryka Dzika!
Zwiń mapę
2017
30
lis

Park Narodowy Etosha - Afryka Dzika!

 
Nambia
Nambia, Etosha Game Park
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11357 km
 
Zapowiada sie bardzo upalny dzien. Jedziemy w glab ladu i zamiast chlodnego, oceanicznego powietrza jest gorace nadciagajace z pustynnego ladu. Poranek spedzamy w samochodzie i mamy przymusowy przystanek z powodu zlapanej gumy! Przy prędkości 100km / h trzeba uważać, ale nasz kierowca Erastus wie co robi, a opony mimo że nowe, przebijają się na szutrowych drogach. Po drodze mijamy tradycyjną wioskę największego plemienia w Namibii – Himba. Mimo, że w planie mamy ją odwiedzić to rezygnujemy z tego ze względu na zbyt duża komercyjność przedsięwzięcia.. Potem troche mamy rózne mysli, bo może jednak trzeba było isc obejrzeć, ale decyzja jest decyzją..

Wczesnym popoludniem odwiedzamy Twyfelfontain - miejsce znane z ryskunkow skalnych, które prezentują zwierzeta afrykanskie (antylopy, zyrafy, gnu, lwy) i były wykonane nawet 6.000 lat temu przez buszmenow czyli ludy koczownicze prowadzace nomadzki styl zycia. Wieczorem jedziemy do lodga, polozonego samotnie na pustkowiu z małym naturalnym wodospadem i basenem gdzie Olaf i Gucio rozkoszują się pływaniem (Twyfelfontain Country Lodge). Lodge w Namibii sa niezwykle klimatyczne, oddaja charakter otoczenia- sa to rustykalne, często luksusowe wnetrza, z których rozkoszować się można pięknymi widokami.

Kolejnego dnia wyruszmay do Parku Narodowego Etosha – park ten, najwiekszy w tej części Afryki, ma prawie 23.000 km2 powierzchni i zamieszkaly jest przez liczne afrykanskie zwierzeta. Spedzamy tu 2 noce spiac w napiotach w specjalnie wyznaczonych miejscach – campach otoczonych wysokim plotem pod napieciem. W ciagu dnia zazwyczaj wczesnym rankiem i tuz przed zmrokiem uczestniczymu w game drive czyli jezdzimy autem po parku w poszukiwaniu zwierzat. Przejeżdamy w parku ponad 300km, nasz safari Land Cruiser ma spejcalny unoszony dach, który pozwala na obserwację. Zwierzeta afrykanskie sa najbardziej aktywne w godzinach nocnych i wczesnym porankiem, kiedy panuja nizsze temperatury. Najwiecej z nich można spotkach przy rozlewiskach wodnych. Tam tez udaje nam się zobaczyc slonie, zyrafy, antylopy: gnu, oryxy, springbok, a także zebry, szakale, strusie oraz lwa i lwice, nosorozce, oraz inne zwierzeta kopytne których nazw nie znamy w jezyku polskim, np redheart beast.

Drugiego dnia udaje nam się zobaczyc prawie wszystkie te zwierzeta przy jednym wodopodoju, co robi na nas ogromne wrazenie – ze względu na skupisko zwierzat większe niż popularne pod tym względem parki Masai Mara czy Serengeti w Kenii i Tanzanii. Jest koniec pory suchej, co powoduje ze wodopojów jest stosunkowo niewiele i niejednokrotnie lwy pija wodę, a nie daleko od nich pragnienie zaspokajają ich posiłki w piramidzie pokarmowej. Dodatkowo obok naszych pol namotiowych również znajdują się wodopoje dla zwierzat, wiec po zmroku ogladamy w ciszy zwierzeta które przychodza się tam napic. Zasady w parku dotycza glownie bezpieczenstwa – można jechac maks. 60 km/ h i nie można opuszczac samochodu. W koncu jestesmy tylko intruzami w swiecie którymi rzadza prawa natury i zwierzeta.

Trzeciego dnia opuszczamy park narodowy i nocujemy w lodgy oddalonej kilka kilometrow od jego granicy (Bushman Lodge). Pomimo wscieklego upalu (temperatura przekracza 37 st C w cieniu w ciagu dnia!) delektujemy się pobytem w tym pieknym miejscu. Mamy do dyspozycji basen, piekne urzadzona przestrzen z restauracja, barem, i kacikiem zabaw dla dzieci. Ciekawostka sa ten nasze luksusowe namioty do spania o powierzchni sporego domku letniskowego. Mieszcza w sobie pokoj z dwoma podwojnymi lozkami z baldachimem, prysznic, toalete ale nadal jest to namiot – sciany to duze moskitiery wychodzace na las. W nocy slyszymy jak dzikie swinie (Pumby) robia podkopy pod naszym namiotem ;)

Oprocz ciekawego wnetrza, zachwyca nas tez pyszne jedzenie i wino, oraz przemila obsluga. Po kolacji panie pracujace w kuchni i restauracji prezentuja nam swoje talenty wokalne! Jest bardzo milo, ale zmeczeni upalem szybko idziemy spac. Kolejnego dnia musimy wstac wczesnie i ruszamy dalej ku przygodzie na północy Namibii!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (36)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2017-11-30 20:30
To wielka przyjemność oglądać tak wspaniałe zdjęcia!
Brawo!
 
I.H.rodzice
I.H.rodzice - 2017-11-30 20:45
Piękne zdjęcia.Serdecznie pozdrawiamy. Tęsknimy. Z wielkim zaciekawieniem śledzimy Wasze podróże Czekamy na kolejne opisy.
 
 
TomAga

Tomek & Agata
zwiedzili 33% świata (66 państw)
Zasoby: 194 wpisy194 390 komentarzy390 3621 zdjęć3621 41 plików multimedialnych41
 
Nasze podróżewięcej
01.08.2019 - 20.09.2019