Geoblog.pl    TomAga    Podróże    W 90 DNI DOOKOŁA ŚWIATA    Singapur - chwila niepewności
Zwiń mapę
2011
30
paź

Singapur - chwila niepewności

 
Singapur
Singapur, Singapur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 17303 km
 
Na lotnisku w Singapurze spędzamy zaledwie dwie godziny, które jednak przebiegają bardzo burzliwie. Nie planujemy tu dłuższej przerwy ze względu na przeprowadzkę do Singapuru od stycznia 2012. Jednak nasze krótkie doświadczenie pozostawia nas pełnymi obaw na rok 2012, ponieważ pani w transferach na lotnisku nie chce nam wydać boarding pasa na dalszy lot do Auckland, ponieważ nie mamy wydrukowanego biletu wylotowego z Nowej Zelandii. Ten ostatni mamy na komputerze, który jednak ma kompletnie wyładowaną baterię. I to niby nie problem, ale w Singapurze są inne gniazdka i nasz brytyjski plug nie działa w nich (się po prostu zepsuł). Więc nie możemy pokazać biletów, a do zamknięcia bramek pozostało 25 minut! Pani bez ogródek oświadcza nam, że nie polecimy, bo nie mamy biletu na wylot z Nowej Zelandii, więc na pewno chcemy tam zostać, nielegalnie pracować albo korzystać z opieki socjalnej i przez doprowadzić kraj do bankructwa (przy okazji, Grecjo, myślimy o Tobie i Twojej kasie z dziurą bez dna!). Zaczynamy więc panicznie szukać sklepu z plugiem, który pozwoli nam naładować komputer. Udaje się to dosłownie w ostatniej chwili i pokazujemy bezlitosnej urzędniczce nasze bilety. W ostatniej chwili wpadamy do samolotu jako ostatni z prawie 300 pasażerów.



Element praktyczny:

Zawsze drukuj swoje bilety na obecną i przyszła podróż!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
genek
genek - 2011-11-03 10:33
ja mialem w londynie 1h czasu do odlotu i nie mialem biletu wylotowego z NZ wogole , musialem go na biegu kupowac w Londynie.... generalnie klopoty z wylotowym biletem to podstawa wszedzie. Linie AirAzja chcialy od nas nawet bilet wylotowy z Indonezji gdy lecielismy z Australii na Bali i musielismy go kupic i z niego nie skorzystac. na nic sie zdaly protesty ze Indonezja ma ladowe granice z malezja a do Singapuru mozna doplynac promem. Koniec i juz. Mozna zawsze miec bilet podrobiony i nim sie poslugiwac , ale nie zawsze warto.... Beznadzieja z tymi biletami....
 
 
TomAga

Tomek & Agata
zwiedzili 33% świata (66 państw)
Zasoby: 194 wpisy194 390 komentarzy390 3621 zdjęć3621 41 plików multimedialnych41
 
Nasze podróżewięcej
01.08.2019 - 20.09.2019