Geoblog.pl    TomAga    Podróże    PODRÓŻE małe & DUŻE...    "Batumi, moje Batumi"
Zwiń mapę
2013
04
maj

"Batumi, moje Batumi"

 
Gruzja
Gruzja, Batumi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 457 km
 
Do Batumi dojezdzamy wieczorem. W sumie jazda z Gori zajmuje prawie 5h - kierowca jedzie jak szalony.

Wysiadamy w Batumi i kierujemy sie w strone wybranego z Lonely Planet hotelu. Mimo, ze jest juz ciemno, widzimy, ze miasto wyglada na dosc kolorowe. Chociaz w powietrzu czuc benzyne z pobliskiego portu..

Dekujemy sie w pobliskim hotelu, pijemy flaszke wina i idziemy spac. Nastepnego dnia budzi nas slonce i rozpoczynamy eksploracje miasta od.. wypozyczenia rowerow. System podobny jak w wielu Europejskich miastach - mozna wypozyczyc i oddac rower jednej z wielu stacji. Jest piekna bezchmurna pogoda i wieje cieply wiatr. Idealne warunki do przejazdzki bulwarem. Spodziewamy sie krotkiego i efektownego odcinka bulwaru. Jakie jest nasze zaskoczenie, kiedy jedziemy bulwarem i jedziemy. I caly czas jest efektownie!!!

W sumie bulwar ma prawie 5 km dlugosci i jest bardzo reprezentacyjny! Wzdluz buduja sie nowoczesne hotele, dzialaja liczne restauracje i jest po prostu cool! Co prawda jeszcze troche pusto, poniewaz sezon dopiero sie rozpoczyna, ale juz widac sporo Rosjan. Obsluga w knajpach pozostawia jeszcze wiele do zyczenia, ale to juz jest problem chyba wszystkich Panstw postkomunistycznych..

Wzdluz bulwaru stoi diabelski mlyn, kilka okazalych biurowcow oraz wieza z alfabetem gruzinskim i knajpa na gorze (na zdjeciach widac).

Naprawde robi wrazenie i szczerze mowiac to Sopot sie moze schowac!!!

Morze jest bardzo Czarne i niewiele widac, mimo ze plaza jest kamienista. Jezdzimy przez pol dnia wzdluz bulwaru, w miedzyczasie zatrzymujac sie tu i tam na lampke wina. Wieczorem kupujemy pyszne poziomki, 1.5 l schlodzonego wina i siadamy na plazy ogladajac zachod slonca w morzu. Mega!

Idziemy spac i rano taksowka udajemy sie do Kutaisi, skad odlatujemy do Warszawy. Chyba pierwszy raz w zyciu jestesmy na lotnisku na 3h przed odlotem ;) Ahh Ci kierowcy..

Viva Gruzja!

Elementy Praktyczne:
Nocleg: Hotel Voyage, cena 80 GEL w podwyzszonym standardzie (160 PLN) bez sniadania
Rowery: trzeba kupic karte za 20 GEL/ osobe (40 PLN) - jest na niej 12 godzin jezdzenia
Taxi: Batumi - Kutaisi - 60 GEL - 120 PLN
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (18)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
mirka66
mirka66 - 2013-05-15 18:22
Ale pol herbacianych to chyba juz nie ma ?
 
TomAga
TomAga - 2013-05-15 18:32
Sa jeszcze, widzielismy przejazdem, ale nie bylo juz czasu na zwiedzanie... Pozdrawiamy!
 
Krzysiek
Krzysiek - 2013-05-31 21:28
Hej,
Jestem wlasnie w gruzji i bede wybieral sie do Batumi, a z tamtad Na lotnisko w Kutaisi. Niestety loty mamy o 6:30 rano... Jechales taksowka w ciagu dnia? Zlapana z ulicy, czy jakas zamowiona? 60 GEL wydaje sie spoko cena, ale nie wiem czy w nocy nas ktos za tyle zawiezie.
 
TomAga
TomAga - 2013-06-01 09:46
Wyjezdzalismy o 6tej rano. Wydaje mi sie ze spokojnie mozesz sie dogadac na ta cene z wyjazdem np o 3ciej nad ranem. Pozdrawiamy!
 
 
TomAga

Tomek & Agata
zwiedzili 33% świata (66 państw)
Zasoby: 194 wpisy194 390 komentarzy390 3621 zdjęć3621 41 plików multimedialnych41
 
Nasze podróżewięcej
01.08.2019 - 20.09.2019