Zambie mamy okazje odwiedzic ponownie dokladnie pol roku po naszych wakacjach w tym samym miejscu..a nie jest to wcale tak bardzo oczywiste miejsce do powrotow:)
Jestesmy zakwaterowani w pieknym hotelu w stylu kolonialnym nad brzegiem rzeki Zambezi, kilkaset metrow od miejsca gdzie wody rwacej rzeki wpadaja do kanionu tworzac wodospady. Wodospady Wiktorii to najbardziej spektakularne wodospady na swiecie, o szerokosci 1,7 km i wysokosci ponad 100m!!! Sa uznawane za jeden z siedmiu naturalnych cudow swiata. Jest koniec pory deszczowej wiec stan wody w rzece Zambezi jest bardzo wysoki, a wodospady wygladaja wyjatkowo spektakularnie. Oczywiscie pod warunkiem, ze akurat wiatr nam sprzyja i zwiewa mgle wodna w przeciwna od nas strone:)
Nasz pokoj w linii prostej znajduje sie zaledwie 50m od rzeki, a widok zza okna jest dosc abstrakcyjny, szczegolnie gdy widzimy spacerujace tam zebry czy antylopy:)
Niesamowite jest to ze dokladnie pol roku wczesniej, wlasnie z tego hotelu wyplywalismy lodka do basenu diabla, czyli polozonego na skraju urwiska. Ehhh to sie nazywa przeznaczenie!!!