Nasza brama do Azji Południowo - wschodniej

Ciekawostka : Singapur slynie z zakazu sprzedazy i uzywania gumy do zucia. Na poczatku wydaje nam sie to dosc absurdalne, ale po 2-tygodniowym pobycie w tym miescie/ kraju, widzimy efekty takiego zakazu..Jest tu niezwykle czysto - brak czarnych plam na chodnikach oraz nieprzyjemnego uczucia przyklejajacych sie czesci garderoby/ obuwia na ulicach. Zamiast tego - polki sklepowe uginaja sie od roznego rodzaju odswiezajacych dropsow, mentosow, drazy i innych subsytutow gum do zycia. A te mozna jedynie nabyc w aptece - ale sa to tylko i wylacznie gumy antynikotynowe dla palaczy:)



Z Wrocławia przez Frankfurt przylatujemy do Singapuru. Airbus A380 przelatuje przez potężne turbulencje w nocy, które w bliźniaczym samolocie z Europy powodują obrażenia u 7 osób (Ola, dzięki za troskę ;). Już po przylocie Singapur robi na nas piorunujące wrażenie: gorąco, czysto, drapacze chmur - zupelnie nie jak w Azji pd- wschodniej! Przyjezdzamy do naszego apartamentu, gdzie czeka na nas juz koleżanka Dorota, z którą będziemy dzielić mieszkanie. Fajowy apartament (ponad 110 m2) z 3 łazienkami bardzo przypada nam do gustu. I okazuje się warty swojej niebotycznej (jak na polskie standardy) ceny. Do pelnej dyspozycji mamy jednak 3 baseny, jacuzzi, saune, korty tenisowe, stoly do gry w ping-ponga i silownie..a to wszystko w nieograniczonych ilosciach i co wiecej – w odleglosci paru metrow od naszego apartamentowca.



Uczelnia jest 10 min na piechotę od nowego domu. Nowoczesny kampus mieści sale konferencyjne, bibliotekę, restauracyjkę, kawiarnie, klub sportowy itp. INSEAD jest uczelnią stricte biznesową, z kampusami w Singapurze, Abu Dhabi oraz Fountainbleu pod Paryżem. Wg rankingów jest najlepszą tego typu uczelnią poza USA, gdzie przoduje Harvard, Stanford i Wharton.Studiują na niej wyłącznie osoby, które mają co najmniej kilka lat doświadczenia zawodowego. Już następnego dnia po przyjeżdzie Tomek rozpoczyna tydzień wprowadzający razem z 220 studentami z 80 krajów. Towarzystwo dośc wyluzowane, średnia wieku poniżej 30, więc idealnie! Razem ze szkołą zaczyna się zwiedzanie Singapuru. To oficjalne oraz to pubo – restauracyjne. Jedna z pierwszych imprez ma miejsce u Wojtka i Marty, ktorzy są tutaj na tych samych co my zasadach. Agata z Martą spędzają czas na zakupach i kwintesencji życia, podczas gdy Tomek z Wojtkiem wyciskają poty na zajęciach (czasem dosłownie:)).



Nasze pierwsze wrażenia z samego Singapuru są bardzo pozytywne. Miasto jest poukładane jak mało które. Czyste metro, wymuskane chodniki i trawniki, brak gum do żucia w kraju robi swoje! Bardzo wysoka wilgotność, połączona z wysoką temperaturą nie pozwalają co prawda spędzać za dużo czasu na zewnątrz, ale lepsze to niż mróz ;P



Pozdrawiamy serdecznie z nowego raju i zachecamy do sledzenia naszych perypetii z Azji Poludniowo- wschodniej!

TomAga



Elementy praktyczne:

- Taxi z lotniska do centrum i okolic – 25 – 30 SGD, 60 – 80 PLN

- Przejazd metrem (zależnie od trasy), 2-5 PLN, warto wykupić kartę wieloprzejazdową na miejscu, pozwala obniżyć ceny przejazdów o około 30% i zaoszczędza czas

- Wynajem mieszkania 3 pokoje + living room, 4500 SGD miesięcznie, 12500 PLN.0 PLN.

Zdjęcia (14)

Komentarze (3)